Nie musisz mieć ręki do roślin, by zielone ściany z Wrocławia zawitały do Twojego domu!
Posiadanie zielonej ściany, wykonanej z żywych roślin, może kojarzyć się z błogą sielanką. Szczególnie gdy czytamy o zaawansowanych technologiach, które mają ułatwiać użytkownikom korzystanie z roślinnej dekoracji. Nikt jednak nie wspomina, że komputery nie są perfekcyjne, a my musimy mieć odpowiednią wiedzę, by sprawnie je kontrolować. Czy mimo przeszkód można odnaleźć we Wrocławiu zieloną ścianę, z którą poradzi sobie każdy?
Z tego tekstu dowiesz się, m.in.:
- jakie problemy zielonych ścian mogą rozwiązywać technologie,
- czy automatyczny system nawadniania jest bez wad,
- w jaki sposób działają technologie doświetlania roślin,
- czy nawilżacz powietrza jest niezbędny przy zielonych ścianach,
- jakie są pozatechniczne systemy kontroli dekoracji z roślin.
Żywa zielona ściana z Wrocławia w Twoim domu
Urokliwa dekoracja, która wprost hipnotyzuje swoimi krągłymi liśćmi o spiczastych zakończeniach, różnorodnych odcieniach zieleni, przenikających się wzajemnie… Aż człowiekowi nie chce się myśleć, że za tym pięknem stoi ogrom wiedzy, doświadczenia i pracy z roślinami, czy to w Krakowie, Gdańsku, czy Wrocławiu. Zielona ściana w domu wymaga tych trzech składowych od swojego właściciela, by zapewnić jej doskonały wygląd.
Jakie problemy zielonych ścian z Wrocławia mogą rozwiązać technologie?
Na rynku istnieje wiele nowinek technologicznych, które mają pomagać nam w użytkowaniu zielonych ścian. Maszyny, komputery i elektronika to odpowiedź na potrzeby użytkowników, którzy nie znają się wystarczająco dobrze na pielęgnacji roślin lub nie lubią spędzać czasu na podlewaniu monster i paprotek. Zaawansowane technologie mogą także działać wspomagająco przy bardzo dużych kompozycjach roślinnych oraz w biurach i przedsiębiorstwach, gdzie nie mamy zatrudnionych etatowych ogrodników.
Jego zadaniem jest podlewanie roślin wtedy, gdy tego potrzebują. Instalacja składa się z rurek doprowadzających wodę i nawozy/odżywki, zbiornika na ciecze oraz komputera sterującego całą operacją. Wszystko byłoby idealną pomocą, gdyby nie fakt, że:
- Rurki doprowadzające wodę zatykają się od kamienia,
- Komputery często nie uwzględniają zmian środowiskowych,
- Konstrukcja instalacji sprawia, że korzenie roślin z wybranego poziomu zalegają w wodzie.
Pierwsza kwestia dotyczy najczęściej instalacji użytkowanej wraz z twardą wodą. Proces osadzania się kamienia na rurkach można więc powstrzymać, gdy na domowych systemach wodno-kanalizacyjnych mamy zainstalowane uzdatniacze wody. Nadal w Polsce nie jest to normą, tak więc montaż tego typu urządzenia tylko dla wrocławskiej zielonej ściany jest dodatkowym kosztem dla inwestora.
Komputery działają według schematów, które zaprogramują w nich ludzie. Przed założeniem kompozycji, profesjonalne firmy mierzą temperaturę w pomieszczeniu, wilgotność oraz stopień nasłonecznienia i do tego dobierają częstotliwość podlewania. Część instalatorów pomija ten proces i skupia się na „standardowych potrzebach roślin”. Jeśli więc paproć powinno podlewać się średnio 1 raz w tygodniu, taką informację dostanie system komputerowy. Nie uwzględnia to jednak różnorodnych potrzeb roślin w zależności od warunków otoczenia, ale i pory roku. Latem rośliny potrzebują częstszego podlewania niż zimą, a podawane w poradnikach „raz w tygodniu” to swego rodzaju wartość przeciętna.
Niestety, instalacje żyjących zielonych ścian nie są jeszcze doskonałe. Systemy, które są dostępne w sprzedaży, zakładają najczęściej podlewanie roślin od najwyższego poziomu. Wszystko po to, by dzięki grawitacji, woda mogła spokojnie spływać po kolejnych piętrach wertykalnej dekoracji na sam dół. W teorii ma to nawadniać wszystkie rośliny. W zależności od szczegółowych rozwiązań technologicznych woda zatrzymuje się głównie na dolnym lub górnym poziome, przyczyniając się do gnicia okazów.
Ich założenie jest proste: mają dać światło roślinom, gdy te mają go zbyt mało. Rozwiązanie polecane jest, gdy planujemy założyć zieloną ścianę we Wrocławiu czy Szczecinie – w dalekiej odległości od najbliższego okna lub gdy pomieszczenie ma wystawę północną – więc siłą rzeczy niewielka ilość promieni słonecznych do niego dociera. Wielu producentów poleca także doświetlanie zimą, gdy w naszej szerokości geograficznej jest mniej naturalnego światła.
Jaki jest problem z doświetlaniem? Wiele jest dyskusji wobec tego urządzenia i samej konieczności doświetlania w zimowym czasie. Część hodowców uznaje, że roślinom wcale to nie jest potrzebne, gdyż same potrafią swoje procesy życiowe dostosować do ilości promieni słonecznych, jakich doświadczają. Więcej o kontrowersjach z doświetlaniem roślin przeczytasz pod tym linkiem:
www.plantia.pl/article/oswietleniowy-system-wertykalny-schemat-i-2-kolory-podstawowe-444
Wiele gatunków roślin, które hodujemy w swoich domach, pochodzą z lasów deszczowych. Wilgotność powietrza sięga tam średnio 60-70%. W naszych mieszkaniach rzadko zaś panują aż tak dobre warunki. Średnia to zazwyczaj 45%, jednak zimą parametr ten potrafi spaść nawet do 20%. Wszystko za sprawą stosowanych metod ogrzewania, słabej wentylacji oraz ograniczonemu wietrzeniu pomieszczeń.
Zastosowanie nawilżacza powietrza ma podwyższyć podane wyżej parametry do normy, która wystarczy roślinom na utrzymanie liści bez nieestetycznych suchych końcówek. Powstaje tu jednak problem z doborem urządzenia. Najczęściej zielone ściany znajdują się w dużych pomieszczeniach. Kubatura wnętrza utrudnia utrzymanie wilgotności na stałym poziomie przez 1 urządzenie. Należy więc dużo zainwestować, by uzyskać pożądany efekt.
Czujna kontrola technologii
Dla osoby, która jest początkująca w świecie roślin, nawet powyższe informacje mogą być niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest umiejętność rozpoznania, czy w naszym domowym systemie dodatkowe technologie spełniają swoje zadanie. Wprawne oko hodowcy z łatwością dostrzeże początki wysychania końcówek liści, sprawdzi poziom nawilżenia gleby, czy rozpozna, jak rośliny reagują na dostępną ilość światła.
A może Plantia? Zielone ściany z Wrocławia.
Nie musisz być znawcą roślin, by wiedzieć, że najbardziej zależy Ci na ich pięknym wyglądzie. To właśnie urok różnorodnych liści i kwiatów pociąga w zielonych dekoracjach najbardziej. Możesz to mieć i w ogóle nie zajmować się pielęgnacją roślin. Jak to zrobić? Wybierz zielone ściany z Wrocławia – Plantia – które są stworzone właśnie dla Ciebie!
Syntetyczne rośliny to gwarancja długowiecznego piękna, którego urok zawdzięczają technologiom kontrolowanym ściśle przez utalentowanych fachowców. Nie zastanawiaj się. Wybierz już dziś moduł Plantia, który podoba Ci się najbardziej!
Interesują Cię zielone ściany i chcesz wiedzieć o nich więcej? Sprawdź nasze artykuły lub przejdź do strony głównej Plantia!
