Co mają wspólnego rośliny z księżyca i ogród wertykalny w mieszkaniu?

artykuł

Co mają wspólnego rośliny z księżyca i ogród wertykalny w mieszkaniu?

Jesteśmy w momencie, w którym niezwykła historia dzieje się na naszych oczach. Kiedy 20 lipca 1969 roku statek kosmiczny Apollo po raz pierwszy wylądował na Księżycu, zadawaliśmy sobie wiele pytań. Od tamtej pory w mediach aktywnie pojawia się dyskusja o możliwości zamieszkiwania innych zakątków Drogi Mlecznej niż Ziemia. Czy ostatnie dokonania naukowców NASA sprawią, że do Księżyca będzie nam bliżej?


Z tego tekstu dowiesz się, m.in.:


Odkrycie NASA 2022

Amerykańskim naukowcom udało się wyhodować rośliny… na glebie, pochodzącej z Księżyca! Trzy misje Apollo (Apollo 11, Apollo 12, Apollo 17) dostarczyły badaczom 1-gramowych próbek regolitu. Ziemię księżycową zmieszano z wodą i umieszczono weń nasiona rzodkiewnika pospolitego. Po kilku dniach rośliny zaczęły kiełkować, a naukowcy obwieścili sukces! Co ciekawe, próbki księżycowego regolitu czekały na użycie przez 50 lat! NASA zdecydowało się poczekać tak długo, aż rozwój technologiczny pozwoli w pełni precyzyjnie i miarodajnie użyć ziemi z Księżyca.

Co wykazały badania NASA?

Badania rośliny

Każda z trzech próbek pozwoliła na wiele cennych informacji. Poza radością ze wzrostu sadzonek należało je przecież dokładnie przebadać. Okazało się, że rośliny dostosowały się do trudów wzrostu w księżycowym regolicie. Ich korzenie były niewielkie, a liście skarłowaciałe. Podobnie, jak to się dzieje w przypadku uprawy roślin na glebach jałowych lub skalistych – słowem, w trudnych warunkach. Dla badań NASA istotne były również różnice w RNA, ze względu na fakt, iż regolit pochodził z odmiennych części Księżyca.

Eksploracja kosmosu

Badane próbki rzodkiewnika pospolitego to pierwszy, tak poważny krok w kierunku eksploracji kosmosu. Może być idealnym wstępem do sprawdzania możliwości życia w innym miejscu niż nasza rodzima Ziemia. Agencja Kosmiczna zdecydowała, że najpierw zajmie się próbą hodowli roślin, które w przyszłości posłużą jako pożywienie dla astronautów, pracujących w dalekich zakamarkach przestrzeni kosmicznej.

Badanie NASA a ogrody wertykalne w mieszkaniu

Choć pierwszy eksperyment NASA się udał, my doskonale wiemy, że w domach daleko jest do laboratoryjnych warunków, nastawionych na maksymalne sprzyjanie rozwojowi roślin. Musimy często mierzyć się ze zbyt niską wilgotnością, za małym dostępem do promieni słonecznych, czy zbyt wysoką temperaturą w zimowe dni. Ponadto na ogrody wertykalne w mieszkaniu czekają także liczne szkodniki, które chętnie skorzystałyby z ich dobrodziejstw. Często nie możemy więc liczyć na piękną dekorację, mimo naszych najszczerszych pragnień i dobrych chęci.

Wertykalne ogrody w mieszkaniu, a nie w laboratorium

Laboratorium rośliny

Skoro już wiemy i godzimy się z faktem, że roślinom nie możemy zagwarantować laboratoryjnych warunków, należy coś z tym zrobić. Czy musimy porzucić marzenia o naszym wertykalnym ogrodzie w mieszkaniu? Na szczęście nie! Na rynku dostępne są rozwiązania, którym nie przeszkadza:

  • Niska wilgotność powietrza,
  • Wysoka temperatura otoczenia,
  • Bezpośrednie promienie słoneczne,
  • Brak promieni słonecznych.

Chcesz poznać nasz sposób?

Ogród wertykalny w mieszkaniu Plantia

Plantia proponuje swoim klientom ogrody wertykalne do mieszkań i na zewnątrz, które są wygodne w użytkowaniu. Syntetyczne rośliny, z których je stworzono, nie wymagają od nas absolutnie niczego. Możemy je umieścić w absolutnie dowolnym miejscu. Z powodzeniem mogłyby być trzymane nawet na Księżycu! Lepiej jednak zamontować je w swoim salonie lub na pergoli ogrodowej, gdzie urokliwe rośliny będą codziennie cieszyć Twoje oczy.

 

Interesują Cię zielone ściany i chcesz wiedzieć o nich więcej? Sprawdź nasze artykuły lub przejdź do strony głównej Plantia!